pffg
Komentarze: 0
Powiadają, że pewnego razu spotkały się na Ziemi wszystkie uczucia i cechy ludzkich istot.
Gdy Znudzenie ostentacyjnie ziewnęło po raz trzeci, Szaleństwo, jak zwykle obłędnie dzikie, zaproponowało:
- Pobawmy się w chowanego!
Intryga, niezmiernie zaintrygowana, uniosła tylko lekko brwi, a
Ciekawość, nie mogąc się powstrzymać, spytała z typowym dla siebie zainteresowaniem:
- W chowanego? A co to takiego?
- To zabawa - wyjaśniło żywo Szaleństwo - polegająca na tym, iż ja
zakryje sobie oczy i powolutku zacznę liczyć do miliona. W międzyczasie
wy wszyscy dobrze się schowacie, a gdy skończę liczyć, moim zadaniem
będzie was odnaleźć. Pierwsze z was, na którego kryjówkę trafię, zajmie
moje miejsce w następnej kolejce.
Podekscytowany Entuzjazm zaczął tańczyć w towarzystwie Euforii, Radość
podskakiwała tak wesolutko, iż udało się jej przekonać do gry
Wątpliwość, a nawet Apatię, której nigdy niczym nie dało się
zainteresować.
Jednakże nie wszyscy chcieli się przyłączyć. Prawda wolała się nie
chować, w końcu i tak zawsze ją odkrywano. Duma stwierdziła, że zabawa
jest głupia, ale tak naprawdę w głębi duszy gryzło ją, iż pomysł
wyszedł od kogoś innego. Tchórzostwo z kolei nie chciało ryzykować.
- Raz, dwa, trzy - zaczęło liczyć Szaleństwo.
Najszybciej schowało się Lenistwo, osuwając się za pierwszy lepszy
napotkany kamień. Wiara pofrunęła do nieba, a Zazdrość ukryła się w
cieniu Triumfu, który z kolei wspiął się o własnych siłach hen! na sam
szczyt najwyższego drzewa. Wspaniałomyślność długo nie mogła znaleźć
dla siebie odpowiedniego miejsca, gdyż wszystkie kryjówki wydawały się
jej idealne dla przyjaciół: krystalicznie czyste jezioro było
wymarzonym miejscem dla Piękności, dziupla - w sam raz dla
Nieśmiałości, motyle skrzydła stworzono dla Zmyslowości, powiew wiatru
okazał się natomiast najlepszy dla Wolności. W końcu Wspaniałomyślność
schowała się za promyczkiem słońca.
Z kolei Egoizm znalazł sobie, jak sadził, wspaniałe miejsce: wygodne i
przewiewne, a co najważniejsze - przeznaczone tylko, tylko dla niego.
Kłamstwo schowało się na dnie oceanów, a może skłamało i tak naprawdę
ukryło się za tęczą? Pasja i Pożądanie w porywie gorących uczuć
wskoczyli w sam środek wulkanu. Niestety wyleciało mi z pamięci, gdzie
skryło się Zapomnienie, lecz to przecież mało ważne.
Gdy Szaleństwo liczyło dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć tysięcy
dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć Miłość jeszcze nie zdołała
znaleźć sobie odpowiedniego miejsca. W ostatniej chwili odkryła jednak
zagajnik dzikich róż i schowała się wśród ich krzaczków.
- Milion - krzyknęło na końcu Szaleństwo i dziarsko zabrało się do szukania.
Od razu, rzecz jasna, odnalazło schowane parę kroków dalej Lenistwo.
Chwilę potem usłyszało Wiarę rozmawiającą w niebie z Panem Bogiem. W
ryku wulkanów wyczuło natomiast obecność Pasji i Pożądania. Następnie,
przez przypadek, odnalazło Zazdrość, co szybko doprowadziło je do
kryjówki Triumfu. Egoizmu nie trzeba było wcale szukać, gdyż jak z
procy wyleciał ze swej kryjówki, kiedy okazało się, iż wpakował się w
sam środek gniazda dzikich os.
Trochę zmęczone szukaniem Szaleństwo przysiadło na chwilę nad stawem i
w ten sposób znalazło Piękność. Jeszcze łatwiejsze okazało się
odnalezienie Wątpliwości, która, niestety, nie potrafiła się
zdecydować, z której strony płotu najlepiej się ukryć.
W ten sposób wszyscy zostali znalezieni: talent wśród świeżych ziół,
Smutek - w przepastnej jaskini, a Zapomnienie... cóż, już dawno
zapomniało, iż bawi się w chowanego.
Do znalezienia pozostała tylko Miłość.
Szaleństwo zaglądało za każde drzewko, sprawdzało w każdym strumyczku,
a nawet na szczytach gór i już, już miało się poddać, gdy odkryło
niewielki różany zagajnik. Patykiem zaczęło odgarniać gałązki... Wtem
wszyscy usłyszeli przeraźliwy okrzyk bólu. Stało się prawdziwe
nieszczęście!
Różane kolce zraniły Miłość w oczy. Szaleństwu zrobiło się niezmiernie
przykro, zaczęło prosić, błagać o przebaczenie, aż w końcu poprzysięgło
zostać przewodnikiem ślepej z jego winy przyjaciółki.
I to właśnie od tamtej pory, od czasu, gdy po raz pierwszy bawiono się
na Ziemi w chowanego, Miłość jest ślepa i zawsze towarzyszy jej
Szaleństwo.
Dodaj komentarz